Smart Home w instalacjach sanitarnych

Czy wiesz, że 54% gospodarstw domowych doświadczyło szkód spowodowanych przez wodę. (The ConsumerView, Styczeń 2017, ocena ilościowa w Europie)
Priorytet - bezpieczeństwo
Na pierwszym miejscu w naszym Smart Home, miejsce znajdują czujniki zalania. Są to urządzenia w formie taśmy lub sondy, które po kontakcie z wodą wysyłają sygnał. W zależności od tego jaki system wspiera nasz dom oraz gdzie czujniki się znajdują, potrafią między innymi: zamknąć dopływ wody (we wsparciu zaworów z siłownikiem), wyłączyć prąd (w gniazdku za pomocą np.: wall plug), zaświecić światło (np.: za pomocą inteligentnych żarówek), zamknąć okno dachowe podczas opadów, gdy czujnik jest na zewnątrz (za pomocą siłownika okien dachowych), uruchomić alarm w domu, wysłać powiadomienie na telefon. Co najważniejsze wszystkie funkcje powyżej będą działać pod naszą nieobecność, eliminuje to ryzyko kosztownych napraw. Koszt następstw pękniętego wężyka pod zlewem podczas naszego snu, potrafi przekroczyć koszt naszego zabezpieczenia nie dwu, a nawet pięćdziesięciokrotnie. Wyobrażasz sobie wymianę mebli kuchennych, paneli lub przemoczonej wylewki anhydrytowej, która nienawidzi wilgoci?
Istnieją również gotowe urządzenia, które potrafią wykryć nieszczelność instalacji nawet niewidocznej. Niestety ze względu na ilość czynników wpływających na mikrotesty takich jak objętość rur, materiał system, wyciek zostaje wykryty przy zbliżonym do maksymalnego upływie wody.
Kolejną grupą czujników odpowiadających za nasze bezpieczeństwo są czujniki gazu, dymu, czadu. Tak jak poprzednie potrafią z odpowiednią integracją otworzyć automatycznie okna, drzwi lub uruchomić wywiew na moc maksymalna naszego rekuperatora.

W statystykach ubezpieczycieli zalanie, to jedna z najczęściej zgłaszanych latem szkód. (Informacje prasowe Generali 21/07/2016)

Zalanie mieszkania to koszt od kilkuset do kilkuset tysięcy złotych, w zależności czy uszkodzeniu uległo tylko nasze mieszkanie czy też np.: lokal użytkowy pod nami.
Wygoda i funkcjonalność
Temperatura w domu
Główną zaletą posiadania smart ogrzewania jest możliwość zmiany zadanej temperatury z każdego miejsca na świecie z dostępem do internetu. Nie musisz się martwić zamarznięciem instalacji lub niekomfortową temperaturą po powrocie ze spontanicznej wycieczki. Poza zmianą bieżącą temperatury w domu nadal możesz sterować za pomocą harmonogramu lub ręcznie.
Poza ogrzewaniem możesz sterować również klimatyzacją i rekuperacją, osiągając maksimum komfortu bez względu na pogodę i porę roku.
Sterując ogrzewaniem system może sam wykryć otwarte drzwi lub okno, wyłączając urządzenia przed niepotrzebną stratą energii. Warunkiem jest zintegrowany system i wsparcie innych smart urządzeń.
Nawadnianie ogrodu
Dlaczego inteligentne nawadnianie ogrodu? -Ponieważ każdy kto chce mieć piękny ogród musi o niego dbać. Głównym czynnikiem jest nawadnianie. Wielu z nas nie ma czasu lub jesteśmy zmęczeni po godzinach pracy, by wieczorem biegać z wężem lub konewką. Ponadto podlewanie w tradycyjny sposób jest czasochłonne i zawsze zużyjemy więcej wody niż nasze roślinki potrzebują.
Nawadnianie ogrodu może mieć miejsce np.: przez harmonogram. To rozwiązanie ma plusy i minusy. Pierwszy plus oszczędność czasu, jednak nie wyeliminujemy w ten sposób strat wody i nadmiernego przelewania roślin. Dlaczego? Bo prosta automatyka nie bierze pod uwagę zmian pogodowych, deszczu, czy wilgotności gleby.
A gdyby połączyć automatykę i harmonogram? Gdyby tak ogród był nawadniany zawsze wieczorem o tej samej porze, a w przypadku deszczu wyłączył się automatycznie? To możliwe we wsparciu o automatykę pogodową, czujniki wilgotności i zawory z siłownikiem. W każdej chwili możemy również ominąć automatykę i uruchomić podlewanie naszych krzaczków zdalnie z ekranu smartfona.